niedziela, 15 maja 2016

Echo syberyjskich wspomnień

Echo syberyjskich wspomnień to książeczka A5, 64 strony, oprawa miękka, nawiązuje do innej mojej książki pt. Odległy kraj czyli Syberia. Zawarłem w niej to, co uważam za swój obowiązek, a jest nim obalanie wszelkich znanych mi fałszywych mitów dotyczących szerzonej nienawiści pomiędzy naszymi słowiańskimi i nie tylko słowiańskimi narodami. Skończmy z naszym narodowym cierpiętnictwem wynikającym w zasadzie z naszej nieumiejętności radzenia sobie w życiu. Uwierzmy wreszcie, że Hitler i Stalin z ich przydupasami, to nie całe narody, które zostały przez nich swoimi ideami zainfekowane. My, jako naród polski, nie umiemy cieszyć się życiem, my lubujemy się w cierpiętnictwie. Chrystus cierpiał na krzyżu, więc my też musimy cierpieć, aby być bliżej nieba i zasłużyć na życie wieczne. Był czas, że byliśmy potęgą, a do czego w swoim czasie doszliśmy przez swoją głupotę? Po powrocie do kraju, już po wielu dziesiątkach lat, w książce „Dzieje Trzciannego i obszaru gminy Trzcianne w XV-XX wieku” napisanej przez pracowników Uniwersytetu Białostockiego, uderzył mnie fakt, że została w zasadzie pominięta działalność gminy na przestrzeni całego przedwojennego dwudziestolecia. Natomiast w indeksie źródłowym zamieszczono wspomnienia p. Marii Dąbrowskiej z Kramkowskich. Marylkę znam jeszcze z tamtych syberyjskich czasów, kiedy wspólnie z nią i jej ojcem Antonim Kramkowskim wywoływaliśmy duchy na Syberii. Jestem przekonany, że tych wspomnień nie mogła ona napisać osobiście, bo jest tam stek bzdur i kłamstw. Napisał je ktoś, kto rzeczywiste wspomnienia Marylki chciał celowo przedstawić w formie bardziej dramatycznej. Ponieważ te wspomnienia widnieją w aneksie źródłowym, więc po latach staną się one źródłem historycznym. Dlatego póki jeszcze żyję, w trosce o prawdę historyczną, muszę sprostować wszystko to, o czym ja wiem, że jest nieprawdą (kłamstwem). Nie mogę pozwolić na fałszowanie historii, w której osobiście uczestniczyłem. Sprostowania zawarłem w tej książeczce. Drogi Czytelniku, po przeczytaniu książeczki będziesz mógł mieć ogólne wyobrażenie o tym, jak powstają makabryczne historie napisane przez autorów o wybujałej wyobraźni, którzy materiał czerpią z opowiedzianych im wspomnień przez osoby będące uczestnikami określonych zdarzeń. Zatem czytając jakiekolwiek wspomnienia i nie tylko, próbuj zawsze dokładnie zrozumieć kto pisze, o czym pisze, jak pisze, w jakich warunkach i jaką rolę to pisanie ma pełnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz